J-Hope czyli promyk nadziei zespołu

J-Hope, a więc jak sam siebie określa nadzieja BTS, to drugi raper, któremu się teraz przyjrzymy. W jaki sposób został jednym z członków zespołu i dlaczego zawsze jest uśmiechnięty? 

J-Hope_for_Dispatch__Boy_With_Luv__MV_behind_the_scene_shooting,_15_March_2019_05_(cropped)
Źródło: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:J-Hope_for_Dispatch_%22Boy_With_Luv%22_MV_behind_the_scene_shooting,_15_March_2019_05_(cropped).jpg

Życiorys

Jung Ho-seok, gdyż tak brzmi jego pełne imię i nazwisko urodził się osiemnastego lutego 1994 roku w Gwangju. Przed debitem BTS był członkiem undergroundowej grupy tanecznej Neuron. Jung znacząco wyróżniał się jako tancerz. Wygrał wiele lokalnych konkursów tanecznych, a w 2008 roku zdobył pierwsze miejsce w krajowym konkursie tańca. Jego rosnąca popularność jako tancerza skłoniły go do szerszego zainteresowania się muzyką, szczególnie rapem, co ostatecznie przyczyniło się do zostania stażystą w wytwórni Big Hit Entertainment. Został przyjęty jako trzeci stażysta (RM jako pierwszy, Suga drugi) i zadebiutował wraz z pozostałymi sześcioma członkami 13 czerwca 2013 roku.

J-Hope, czyli najbardziej pozytywny członek BTS

Pseudonim artystyczny, którego Jung używa ma oznaczać nadzieję, którą artysta chce napełniać fanów i łączyć cały zespół. Członkowie boysbandu właśnie tak go postrzegają- jako ich „promyk nadziei”. Zawsze uśmiechnięty, potrafi podnieść na duchu. Jest też największym żartownisiem, który lubi robić kawały kolegom z zespołu, którzy nie raz się skarżyli z tego powodu. Ze wszystkich członków jest najbardziej towarzyski i równocześnie najwięcej mówi. Nie ma problemów z nawiązywaniem relacji z ludźmi. Przyznaje, że chciałby aby jego kobieta w przyszłości była również jego fanką.
Oprócz oficjalnego pseudonimu J-Hope, wśród fanów przyjęło się nazywanie go zdrobniale jako Hobi.
Pierwszego marca 2018 roku wydał swój pierwszy solowy mixtape pod tytułem Hope World.  Opublikowany został on na SoundCloud, gdzie dostęp co całej płyty był zupełnie darmowy (J-Hope przyznał, że chce się po prostu dzielić swoją twórczością, a nie na niej zarabiać). Album został niesamowicie dobrze przyjęty przez fanów- osiągnął 38 miejsce na liście Bilboard 200, co czyniło go najwyżej notowanym k-popowym artystą. Ponadto stał się solowym artystą z największą liczą obserwujących na Spotify.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *